Patryk3802 napisał(a):@dziedzio bez przesady nie zgadzam się z tobą by szedł do pracy by później te pieniądze ładować w gospodarkę nie tędy droga, dziadkowie moi mogli gospodarzyć na 9ha ornej ziemi i stać było ich kupić nowa 330 nowego 3P dwa nowe duże fiaty bizona zo40 używanego który kosztował tyle co w Płocku nowy 56 bez kredytów. Weź dziś kup na 100ha sprzęt bez kredytów oczywiście nowe.
kamyk napisał(a):8% a 15% to jest prawie dwa razy tyle (a te 15% to bardzo optymistyczne założenie jest). Czego nic nie powiesz o częściach, tu jest średnio 25%. Koszt pracy ludzkiej też wzrósł, przy nowszych ciągnikach często jest konieczna interwencja dobrze wykfalifikowanego mechanika czy serwisu.
Mateusz1q napisał(a):Dziedzio92
Od 15 lat słyszę że ci mniejsi znikną i jakoś nie mogą. Średnia powierzchnia jakoś się zbytnio nie zmienia. A zauważam wśród znajomych, że takie 20-30 ha gospodarstwo potrafi mieć lepsze dochody niż duże, przeinwestowane.
Mateusz1q napisał(a):Dziedzio92
Od 15 lat słyszę że ci mniejsi znikną i jakoś nie mogą. Średnia powierzchnia jakoś się zbytnio nie zmienia. A zauważam wśród znajomych, że takie 20-30 ha gospodarstwo potrafi mieć lepsze dochody niż duże, przeinwestowane.
mirek767 napisał(a):Jako wielki przeciwnik PiSu twierdze że te strajki nie mają sensu bo ten rząd nas nie wykończy. To my wykończymy siebie na wzajem.
Ostatnie lata były tłuste dla rolników. Cena mleka stabilna z tendencją wzrostową, ceny skupu zbóż i kukurydzy wysokie, ceny nawozów relatywnie niskie. Suszy 3 lata nie było. I sie chłopom troszke w dupkach poprzewracało. Przynajmniej w mojej okolicy ceny zakupu ziemi poszybowały, za dzierżawy gotowi sporo dopłacać nawet na dziesiątej wiosce i jeszcze mało sie nie pozabijać. Mało kto patrzy na tą chwilową opłacalność przez pryzmat dziesięciolecia i tego ile z tych ziem uda sie wyciągnąć zysku w gorszym roku. Tylko cene zakupu gonią do góry, bo to i tak bank płaci. A tym że psują lokalny rynek dzierżaw i zakupu sie nie przejmują, bo byle mieć więcej od sąsiada. No i mówią że płacą tyle bo sie im opłaca, oni umieją z tego zysk wyciągnąć. Ale w razie strajku to na strajk pierwsi, BO SIEM NIE OPŁACA!!! I to już sie robi taka troche hipokryzja i nie ma komu jechać na ten strajk.
Jedynie trzodziarze jakoś nie brną w ten ślepy zaułek, no oni jedyni znają znaczenie zdania nie opłaca się.
Ale sytuacji na rynku trzody nie zmienimy, jeśli nie przestaniemy kupować mięska w biedronce na promocji i nie wrócimy do zakupów w mięsnym z polskiego mięsa.
Na strajku wszyscy krzyczą że jest źle na rynku trzody, a 3/4 za kilka dni i tak kupi mięso z zagranicy w biedronce czy lidlu
sthil007 napisał(a):Tak jasne umowa po/psl na gaz to był gruby wał. Inne kraje mają niższe ceny gazu i energii albo nawozów? To globalne problemy.
sthil007 napisał(a):Tak jasne umowa po/psl na gaz to był gruby wał. Inne kraje mają niższe ceny gazu i energii albo nawozów? To globalne problemy.
Piotrek25 napisał(a):Widzę ostro wierzący w PiS jesteś,to ci powiem że Białoruś i Chiny mają sporo niższą stawkę za gaz niż my.
Chudini napisał(a):sthil007 napisał(a):Tak jasne umowa po/psl na gaz to był gruby wał. Inne kraje mają niższe ceny gazu i energii albo nawozów? To globalne problemy.
Poczytaj z różnych źródeł o tym kontrakcie. Podwyżkę gazu na pewno byśmy odczuli, ale nie taką gwałtowną i nie w takim stopniu jak jest teraz.
farmermf napisał(a):
Piotrek25 napisał(a):Żygać mi się chce jak słyszę że PiS taki dobry. To powiedz mi gdzie są pieniądze przeciętnego podatnika który ciężko pracuje i nie pobiera żadnych 500+ czy 13nastek?Za panowania PiSu najlepiej narobić dzieci i iść do socjalu a normalnym ludziom kłaść kłody pod nogi.