przez Albert » Pt, 12 kwietnia 2019, 21:43
Sąsiadowi zza rowu nigdy nie chciało się czyścić wspomianego rowu więc czyściliśmy go my. I tak przez lata nasza działka się "podniosła" więc nie nas zalewa. A tunel prze cały ten czas wykopały jeden w miejscu zadrzewionym.
A tak na serio to z początku były próby zniechęcenia zwierzaków do tej miejscówki. Efekt był żaden. Albo robiły swoje albo przeniosły się niżej gdzie szkód było dużo więcej. Także trzeba było się jakoś z nimi "dogadać". Szcześliwie dla nas póki co to tylko jedna rodzina