przez mariuszwroblewski » N, 22 czerwca 2014, 21:08
praca polegała na załadunku ziemi z pod ekranów akustycznych przy budowie autostrady A1 nabrałem ziemi z zamiarem załadunku na przyczepę stojąca na przeciwnym pasie i już byłem w trakcie unoszenia oraz cofania, aż tu nagle pojawiła się TATRA w lusterku i była na lini toru gdzie już wystawał ładowacz przy.....b...ł prosto w szoferkę pronar zatańczył na dwóch kołach i znalazłem się na tylnej osi. Okazało się ze kierowca tatry jechał 80 km/h ok. 25 t kamienia i bez sprawnych hamulców na szczęście nikomu nic się nie stało ale życie przed oczami przeleciało