Kółko nagarniające własnej produkcji, wykonane w pełni z przewalających się rzeczy, koszt zerowy. Test przeszło pomyślnie, jutro biorę się za drugie Dzięki dla @Romek6340 za kilka zdjęć
Linka jest na najdalszym otworze, czyli zgniot największy. Słomę prasuję do końca żółtego, jak mocno sucha to troszkę słabiej. Zadowolony jak najbardziej, jak na swoje lata sprawuje się bdb
Tak, owijanie włączam ręcznie. Można ustawić automatyczne, chociaż bawiłem się kabelkami przy niej i aby wrócić do auto trzeba by znowu się nieco pobawić :p
Na sterowniku jakoś było, nie pamiętam. Ja miałem bałagan w sterowniku, a że siatkę wymontowali Niemcy i mam sam sznurek to nie szukałem winy tylko od razu wywaliłem sterownik a mam prosty włącznik wzięty ze starej szlifierki, stąd mam aby ręczne teraz.
I tak i nie, jak w wierciochach z góry zjezdzasz to w prawa w stronę ulatowki i tam z 800m jeszcze jest to pole. U kolegi wczoraj z dwoma juz prasowalem, o niebo lepiej robota idzie, moze i filmik z tego będzie