Mi się przypomina jeden kawał:
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Sp*******j, ty stara k***o!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe sku******y!
- Czołem, łysy ch**u!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie k***a zaczniemy...

Musi nieco 1 milion stoi w rządeczku

I do klienta jako "zrób se sam"

Oj stoi. F5600 to ponad 150netto więc v660 niewiele mniej

Stoją jak szafki w Ikei

Za tą kasę to można zbudować sobie dom www.youtube.com/watch?v=vV8ayfHnT_I ,[polecam ten kanał jak ktoś coś buduje, jest dużo praktycznych rad].Czyli maszyny są trchę za drogie.

"Trochę" to delikatnie powiedzenie...

skończą się dopłaty w UE to i ceny maszyn znormalnieją

W mchale od nowego roku bodajże wchodzą europejskie ceny v660 tyle samo co f5600

@ursusy napisz coś o swojej McHale po minionym sezonie jakieś plusy minusy czy kupił byś drugi raz. Ogólne wrażenia i spostrzeżenia na temat tej prasy. Czy polecił byś ta prasę na 800 balotow sianokiszonki plus jakaś słoma ewentualnie siano na ściółkę. Pytam bo stoję przed wyborem prasy każdy chce sprzedać i każdy zachwala swoją.

@sterydek powiem tak jak masz zamiar robić "trochę" tylko słomy to mogę polecić tego swojego nie Szczęsnego claasa.. Ale Tylko dobrze wypowiem się o jakości zageszczenia i zbicia beli. Posiadam system Mps który używam w sianie i sianokiszonce, na prawdę robi robotę, bela jest idealnie zbita. A tak to czujnik od klapy siada, łańcuch główny pęka, mega duże zapotrzebowanie na moc no i to nie prasowanie suchej słomy.. Ale podobno w nową już prasuje

Z grubsza z tego co diler mi mówił o eksploatacji mchale to do normalnej eksploatacji to wymiana filców do smarowania łańcuchów co okolo 3tys bel (80zl netto/komplet) co 7-10tys bel rolki podbieracza. Jakieś groszowe sprawy i zależy od tego jak często smarujesz i dbasz o to, bo rolki i bieżnia są smarowanie. No i chyba jeszcz pokrywa walca która ma kanaliki do odprowadzania brudu. Podobno jak przesadzimy z tawotem to się potrafi wypchnać i trzeba wyjmować walec. Koszt tej plastikowej pokrywy to około 150zl netto. Jeszcze jakieś przecieki przy pompce oleju no i czujniki. No i jak ktoś decyduje się na f5600 to dobrze mieć LS w ciągniku, bo podobno lubi grzać się olej w skrzyni jak jego nie mamy.
Ogólnie temat ciężki jak diabli jeżeli chodzi o prasy. Bo niby nie mają sobie równych pod względem zgniotu, ale i koń by się przydał do takiej f5500/5600 chociaż ze 150-160km aby ją jako tako wykorzystać.
Osobiście mam dylemat między f5500/5600 a comprima v150xc. I bardziej skłaniam się do krone, bo jest dużo mniej łańcuchów i trybów. Dużo lepszy dostęp do naprawy, tylko mam trochę wątpliwości do pasów w komorze. Ogólnie jak zerknąć na ceny czesci do mchale to cena kosmos za np. Łańcuch albo sterownik. Ale walec spokojnie wytrzyma 50-70tys bel no i łańcuch pewnie z 10-15tys bel, gdzie ja przy metal fuszerce po 5tys bel zastanawiam się nad wymianą bo zaczynają pękać i już pierwsze łożysko czeka na wymianę jeszcze przed rozpoczęciem sezonu a rolki to już 3 komplet siedzi. Nie wspominając o wygięte ramie podbieraka i odpadajacych zębach w rotorze

Wybierając prasę muszę uwzględnić jeszcze ze będzie współpracować z ciągnikiem średniej mocy niby 95km po regeneracji pompy wtryskowej i zwiększeniu mocy o 15%. Prasę JD 441m na max zgniecie i wszystkich nożach przy 7km/h nie czuł w ogóle ale to była prasa z mieszana komorą a jak będzie z pełno walcową? Nie kupuje prasy aby robić na wyścigi ale tez nie chce katować ciągnika tak jak to było z MF 3635 i Unia przez kilka lat zanim kupiłem ceresa. Zastanawiam się jeszcze nad prasa MF nowy model który wchodzi od tego roku chyba 3125f wyposażenie lepsze niż w McHale f5400c a cena porównywalna.