Już widać końcówkę. Dobrze że zostały w kopcu to chociaż podratowały bilans paszowy w gospodarstwie w czasie obecnej suszy. Sprzedanie ich po 100 zł/t nie w chodziło w grę a byki skorzystały a od kwietnia krowy również. Tylko pracy jest sporo przy obieraniu kiełków / nasieniaków