W tym roku wszystko mocno opóźnione względem zeszłego, rok temu już klosy były prawie na wierzchu a tu do kłoszenia jeszcze daleko. Myślę że jeszcze pomoże na plon, zaczęły pokazywać się miejsca gdzie jakieś nakładki były z nawozem i tam ciemniej a reszta zaczęła tracić moc
Poza tym dawno już nie pamiętam takiego roku sprzyjającego w wodę to aż się chce dołożyć azotu bo może być życiowy rekord.
Z mączniakiem narazie czysto, T1 0.5 Unix i 0.5 Tilt turbo, na dniach T2 Priaxor 0.8 litra. Na Probusie gdzie poszedł duet na start przepuściło mączniaka..