Szkoda by mi było kombajnu z powodów jakie napisałem już pod tamtym zdjęciem, ale także że kosząc wyżej mniej masy przechodzi a mam taki sam efekt jak przejadę po ściernisku tym : gallery/image_page.php?album_id=30&image_id=17495
Ostatnio edytowany przez igorass w So, 20 grudnia 2014, 21:07; edytowany 3 razy
Dobry kombaj z dobrą sieczkarnia i idzie jak zły . Sam mam trochę przymała maszynę i nie koszę tak nisko , ale będę próbował jakoś poradzić. Mulczer super sprawa, tylko trzeba go mieć, a na samą ściernie po pszenicy to nie wiem czy się to kalkuluje .
A co ma wielkość kombajnu do wysokości ścierniska? Zostawiając ściernisko na +/- 10 cm nie zauważyłem żeby mi jakość spadła wydajność w porównaniu z 15 cm ścierniskiem.
Obciążać to jedno ale raczej nie ma kombajnów które zaprojektowano tak na styk że przy niższym koszeniu nie przerabiają już większej ilości masy Albo ogólnie mają z tym problem albo nie.
Ciężko jest nadążyć za twoim tokiem myślenia. Piszesz żeby wyżej kosić aby mniej obciążać kombajn, teraz piszesz że to nie ma wpływu a proponujesz jechać mulczerem.....
Niemożność naszego zrozumienia polega na tym , że Wam idzie o rozumienie obciążenia jako strat a mi o obciążenie mechanizmów kombajnu takich jak łożyska itp. Co do strat i spadku wydajności to trudno polemizować. Krótko mówiąc - stoję na stanowisku że wyższe koszenie pozwala na mniejsze zużycie kombajnu i uniknięcie poważnych awarii spowodowanych wciągnięciem kamienia czy innego obcego ciała.
Co do obciążenia to na pewno sieczkarnia by miała lżej i bęben o innych rzeczach raczej nie ma mowy bo słoma jest po prostu lekka a nawet te co wymieniłem to nie sądzę aby jakoś strasznie wzrosło. Paliwa troszkę mniej by szło. Zgodzę się z tymi kamieniami. Ważne też jest ustawienie kombajnu aby słomy nie posiekać już w bębnie bo wtedy sitą są za mocno obciążone .
@kamyk u mnie z pojedynczym bębnem potrafi spaść nawet do 50% . Tylko nie różnica między 10, a 15 cm, tylko 10, a 30 cm, bo tak wysoko z reguły koszę .
@boku27 no nie poszaleje, jest u nas 150 na wsi to widze co to potrafi Im nizej koszone tym wolniej trza jechac i to dosc znacznie, a niech jeszcze sloma nie bedzie dostała to 30% wolnij idzie jak nic.
Uczepiliście się wydajności tego mojego Dominatora 150 czy jak? Za te pieniądze spokojnie miałbym nieco starszego Lexiona z 7 m hederem i może jeszcze zostałoby mi na wiatę blaszaną żeby go schowac, ale wybór był ŚWIADOMY - po to jest mały kombajn żeby wyrabiac się z odbiorem swoimi 4 przyczepami oraz uwzględniona została struktura działek i dojazdów do nich ...
brzozak2 napisał(a):@kamyk u mnie z pojedynczym bębnem potrafi spaść nawet do 50% . Tylko nie różnica między 10, a 15 cm, tylko 10, a 30 cm, bo tak wysoko z reguły koszę .
Czemu tak wysoko? U mnie senior by żyć nie dał, gdyby zobaczył takie ściernisko wysokie W sumie trudno mi na oko określić o ile spada wydajność bo mój kombajn nie posiada żadnych urządzeń pomiarowych, ale nie jest to nawet 10% na pewno. Sugeruję się czasem jaki zajmuję mi skoszenie 1 hektara.
Ja to się nawet cieszę jak wysoko koszą, bo jak prasuje to nie muszę podbieracza tak nisko opuszczac A to co zostanie to pług przerzuci czy tam talerzówka
@ igorass Ja się nie uczepiłem bynajmniej twojego kombajnu. @ kamyk : brzozakowi chodzi o to że przy plonie 10 t/ha w kombajnie z 1 bębnem cięzko jest wytrzepać ziarno z dużej ilości słomy aby nie sypało się z tyłu.
@Jasiupila bywało tak, że jechałem tak wolno, że wyświetlacz pokazywał 0,00 km/h, a wszystkie czujniki strat na czerwono i 5 ha kosiłem 6 h . Pamiętaj, że u nas rosa jest długo z rana i szybko przychodzi wieczorem. O 21 już jest po zawodach.