John Deere 2850

przez **BLACK** » Cz, 12 listopada 2020, 23:07

to nawet gps miało kiedyś

przez **Mati995** » Cz, 12 listopada 2020, 23:08

koło widze po żuławsku zarzucone :mrgreen:

przez **ziemek** » Cz, 12 listopada 2020, 23:25

Zwężony na czas transportu.

przez **gonzo** » Pt, 13 listopada 2020, 00:08

Mati995 napisał(a):koło widze po żuławsku zarzucone

bieżnik żuławski :lol:

przez **mirek767** » Pt, 13 listopada 2020, 06:53

Sąsiad ma podobnego, modelu nie wiem ale 6 cyl 120 km i teraz miał 2 miesiące przestoju bo pompa paliwowa sie skończyła i nowej kupić nie ma, na podlasiu nikt jej zrobić nie umiał wysyłali gdzieś w kraj i 2 miesiące zeszło zamin wróciła. Tak to ogólnie dźwięk fajny ma 8-)

przez **e1leex** » Pt, 13 listopada 2020, 07:56

Mam takiego i sobie chwalę. Mały zwinny komfortowy, do tura idealny

przez **grigorij** » Pt, 13 listopada 2020, 10:43

mirek767 napisał(a):Sąsiad ma podobnego, modelu nie wiem ale 6 cyl 120 km i teraz miał 2 miesiące przestoju bo pompa paliwowa sie skończyła i nowej kupić nie ma, na podlasiu nikt jej zrobić nie umiał wysyłali gdzieś w kraj i 2 miesiące zeszło zamin wróciła. Tak to ogólnie dźwięk fajny ma

John 3650 pewnie, jeżeli chodzi o naprawy pomp z zachodnich to Białystok się nie podejmuje. Po zakupie NH wyjąłem pompy hydrauliczne do sprawdzenia, tu nikt nie chciał, musiały być wysłane na Śląsk.

przez **Patryk3802** » Pt, 13 listopada 2020, 11:14

No i kup sobie używany zachodni ciągnik... Znajomy kupił JD za 70 rok młodszy od mojej 16tki 160 KM ja dałem 60 i mówię ale kur.. dałem du.. mogłem kupić JD długo nim się nie nacieszył zaorał 2ha pękł wał korbowy i urwał stopę w bloku silnika koszt remontu oczywiście wał oraz blok drugi UŻYWANY wyniosło 50tys i ciągnik stał 3msc...

przez **Senator** » Pt, 13 listopada 2020, 13:06

A świstak siedzi i zawija w te sreberka, co tam niby kosztowało 50tys? Czy to wujek kolegi kuzyna mówił że tyle kosztowało :think:

przez **Mati995** » Pt, 13 listopada 2020, 13:15

do 6830 ceny z neta, wał 2k, korbowody 6*400=2400, blok najdroższy z olx 7k, komplet panewek na silnik 500zl, nie mowie ze nie mogl zaplacic 50 kola, mogl, ale jak sie lubi w dupe to na roksie faceci też są, pewnie taniej by wychodziło

przez **Patryk3802** » Pt, 13 listopada 2020, 13:41

Senator napisał(a):A świstak siedzi i zawija w te sreberka, co tam niby kosztowało 50tys? Czy to wujek kolegi kuzyna mówił że tyle kosztowało

Nie mistrzu twój szwagier mi mówił ale nie szwagier /mąż siostry /brat żony tylko żony k... :lol:

remont wyniósł 50tys bo i też robocizna kosztuje do tego remont jak robiony to reszta silnika pompa turbina itd. to ze ty byś tego jondera składał w stodole z piwem w ręku to jest sprawa drugorzedna pozdro

przez **Senator** » Pt, 13 listopada 2020, 13:54

To w ursusie nic robocizna nie kosztuje, pompy i turbiny też nie ma, jak bloku silnika i wału :lol:

przez **Senator** » Pt, 13 listopada 2020, 13:57

Mati995 napisał(a):do 6830 ceny z neta, wał 2k, korbowody 6*400=2400, blok najdroższy z olx 7k, komplet panewek na silnik 500zl, nie mowie ze nie mogl zaplacic 50 kola, mogl, ale jak sie lubi w dupe to na roksie faceci też są, pewnie taniej by wychodziło

Pisał że lata 90 i 70tys, to zapewne jd 7x00, czyli prosty silnik bez udziwnień, ale mógł się w zeznaniach pogubić

przez **grigorij** » Pt, 13 listopada 2020, 14:04

Patryk3802 napisał(a):
Senator napisał(a):A świstak siedzi i zawija w te sreberka, co tam niby kosztowało 50tys? Czy to wujek kolegi kuzyna mówił że tyle kosztowało

Nie mistrzu twój szwagier mi mówił ale nie szwagier /mąż siostry /brat żony tylko żony k... remont wyniósł 50tys bo i też robocizna kosztuje do tego remont jak robiony to reszta silnika pompa turbina itd. to ze ty byś tego jondera składał w stodole z piwem w ręku to jest sprawa drugorzedna pozdro

A skad wiesz, że tamten JD nie był składany z piwem w ręku? Bo cena remontu sporo przesadzona.
Kolega teraz MWM zrobił, blok tragedia, wał pękł, 12 tys wyniosło.

przez **farmermf** » Pt, 13 listopada 2020, 15:55

Mati995 napisał(a):do 6830 ceny z neta, wał 2k, korbowody 6*400=2400, blok najdroższy z olx 7k, komplet panewek na silnik 500zl, nie mowie ze nie mogl zaplacic 50 kola, mogl, ale jak sie lubi w dupe to na roksie faceci też są, pewnie taniej by wychodziło

Do forterry 4cyl wał nowy 4500zł także nie wiem skąd te 2tys za wal do jd?

przez **Skrok** » Pt, 13 listopada 2020, 16:26

farmermf napisał(a):
Mati995 napisał(a):do 6830 ceny z neta, wał 2k, korbowody 6*400=2400, blok najdroższy z olx 7k, komplet panewek na silnik 500zl, nie mowie ze nie mogl zaplacic 50 kola, mogl, ale jak sie lubi w dupe to na roksie faceci też są, pewnie taniej by wychodziło
Do forterry 4cyl wał nowy 4500zł także nie wiem skąd te 2tys za wal do jd?

Ciągle porównujesz jondera r do bialoruski a dziwisz sie ze części tanie

przez **Guzik** » Pt, 13 listopada 2020, 17:33

W ursusa 1614 w remont kapitalny silnika wsadziłem 13 ty zł nie ruszałem tylko turbiny

przez **Patryk3802** » Pt, 13 listopada 2020, 18:02

grigorij napisał(a):
Patryk3802 napisał(a):
Senator napisał(a):A świstak siedzi i zawija w te sreberka, co tam niby kosztowało 50tys? Czy to wujek kolegi kuzyna mówił że tyle kosztowało

Nie mistrzu twój szwagier mi mówił ale nie szwagier /mąż siostry /brat żony tylko żony k... remont wyniósł 50tys bo i też robocizna kosztuje do tego remont jak robiony to reszta silnika pompa turbina itd. to ze ty byś tego jondera składał w stodole z piwem w ręku to jest sprawa drugorzedna pozdro

A skad wiesz, że tamten JD nie był składany z piwem w ręku? Bo cena remontu sporo przesadzona.
Kolega teraz MWM zrobił, blok tragedia, wał pękł, 12 tys wyniosło.

Stąd że został oddany do serwisu to stąd wiem ale skoro senator tak tanio robi remonty to teraz kapitalke muszę w 3P zrobić to pewno z nowym wałem i podzespołami zrobi mi za 2tys z robocizna :heja:

przez **jac4240** » Pt, 13 listopada 2020, 19:51

Jakby nie było firm które naprawią silnik.... Jak się zostawia serwisowi, to tanio nie będzie..
Pierwszy lepszy link z olx :https://www.olx.pl/oferta/silnik-john-deere-6068-h-CID757-IDE0aRh.html#ffc0f54fd8

przez **1012** » Pt, 13 listopada 2020, 20:50

Mati995 napisał(a):do 6830 ceny z neta, wał 2k, korbowody 6*400=2400, blok najdroższy z olx 7k, komplet panewek na silnik 500zl, nie mowie ze nie mogl zaplacic 50 kola, mogl, ale jak sie lubi w dupe to na roksie faceci też są, pewnie taniej by wychodziło

Po takim remoncie pochodzi ze 100 godzin do zatarcia. Piszesz kolego o zestawie naprawczym dla handlarza by zreanimować ciągnik do sprzedaży a nie do pracy w polu :mrgreen:

przez **Mati995** » Pt, 13 listopada 2020, 20:51

Tego nie idzie milion sztuk rocznie zeby sie komukolwiek opłacalo podrabiać, ten sam wał kupisz za 2k i za 6k w serwisie

przez **1012** » Pt, 13 listopada 2020, 20:54

W Euro to tak

przez **ziemek** » Pt, 13 listopada 2020, 21:24

Ja w remont silnika przy Ursusie 1014 ponad 7tys włożyłem, po 300 mth wywalił uszczelkę pod głowicą, po wymianie uszczelki zrobione jakieś 50 mth i dolane ponad 5l oleju do silnika, dziś po dniu talerzowania skończyła się skrzynia, nie ma 3 i 4 biegu i znów zostałem z jednym ciągnikiem, teraz powiedzcie gdzie był sens pakować kasę w ten szrot... Trzeba go teraz jakoś ogarnąć i pozbyć się szybko zanim znów się coś rozleci. Do JD części drogie ale naprawi się raz i to chodzi a Ursusy to były dobre, zanim zniszczyli fabrykę, teraz remontowane wytrzyma mniej jak rozjebane nie remontowane... Ot tyle mam do powiedzenia a co do tego JD to NIE WOLNO go nawet porównywać do jakiegoś Ursusa.

przez **Senator** » Pt, 13 listopada 2020, 23:25

Patryk3802 napisał(a):
grigorij napisał(a):
Patryk3802 napisał(a):Stąd że został oddany do serwisu to stąd wiem ale skoro senator tak tanio robi remonty to teraz kapitalke muszę w 3P zrobić to pewno z nowym wałem i podzespołami zrobi mi za 2tys z robocizna

Umiesz czytać ze zrozumieniem czy tylko bajki pisać? Sam stwierdziłeś że w jd remont 50k a w ursusie nic nie kosztuje remont silnika, to po co chcesz za niego płacić? Silnik może się rozsypać w każdym ciągniku, to tylko silnik. Nie chce już mi się wchodzić w dyskusję co do kosztów ale blok, wał czy turbinę ma KAŻDY silnik bez względu na markę ciągnika, a niektórzy chyba tego nie rozumieją łykając jak pelikany i powielając takie historie.

@ziemek gdzieś w silniku musiał zostać popełniony błąd, innego wyjścia nie ma. Zdarza się, oby go znaleźć i nie zrobić go drugi raz.

przez **Patryk3802** » So, 14 listopada 2020, 06:45

Senator napisał(a):
Patryk3802 napisał(a):
grigorij napisał(a):[quote="Patryk3802"]
Stąd że został oddany do serwisu to stąd wiem ale skoro senator tak tanio robi remonty to teraz kapitalke muszę w 3P zrobić to pewno z nowym wałem i podzespołami zrobi mi za 2tys z robocizna

Umiesz czytać ze zrozumieniem czy tylko bajki pisać? Sam stwierdziłeś że w jd remont 50k a w ursusie nic nie kosztuje remont silnika, to po co chcesz za niego płacić? Silnik może się rozsypać w każdym ciągniku, to tylko silnik. Nie chce już mi się wchodzić w dyskusję co do kosztów ale blok, wał czy turbinę ma KAŻDY silnik bez względu na markę ciągnika, a niektórzy chyba tego nie rozumieją łykając jak pelikany i powielając takie historie.

@ziemek gdzieś w silniku musiał zostać popełniony błąd, innego wyjścia nie ma. Zdarza się, oby go znaleźć i nie zrobić go drugi raz.[/quote]

- "Umiesz czytać ze zrozumieniem..." - Nie skończyłem tylko 3 klasy podstawówki :heja:

przez **grigorij** » So, 14 listopada 2020, 10:26

Senator napisał(a):
Patryk3802 napisał(a):
grigorij napisał(a):[quote="Patryk3802"]
Stąd że został oddany do serwisu to stąd wiem ale skoro senator tak tanio robi remonty to teraz kapitalke muszę w 3P zrobić to pewno z nowym wałem i podzespołami zrobi mi za 2tys z robocizna

Umiesz czytać ze zrozumieniem czy tylko bajki pisać? Sam stwierdziłeś że w jd remont 50k a w ursusie nic nie kosztuje remont silnika, to po co chcesz za niego płacić? Silnik może się rozsypać w każdym ciągniku, to tylko silnik. Nie chce już mi się wchodzić w dyskusję co do kosztów ale blok, wał czy turbinę ma KAŻDY silnik bez względu na markę ciągnika, a niektórzy chyba tego nie rozumieją łykając jak pelikany i powielając takie historie.

@ziemek gdzieś w silniku musiał zostać popełniony błąd, innego wyjścia nie ma. Zdarza się, oby go znaleźć i nie zrobić go drugi raz.[/quote]

Z fanatykiem kłótnie są bez sensu

przez **kamyk** » So, 14 listopada 2020, 10:49

ziemek napisał(a):Ja w remont silnika przy Ursusie 1014 ponad 7tys włożyłem, po 300 mth wywalił uszczelkę pod głowicą, po wymianie uszczelki zrobione jakieś 50 mth i dolane ponad 5l oleju do silnika, dziś po dniu talerzowania skończyła się skrzynia, nie ma 3 i 4 biegu i znów zostałem z jednym ciągnikiem, teraz powiedzcie gdzie był sens pakować kasę w ten szrot... Trzeba go teraz jakoś ogarnąć i pozbyć się szybko zanim znów się coś rozleci. Do JD części drogie ale naprawi się raz i to chodzi a Ursusy to były dobre, zanim zniszczyli fabrykę, teraz remontowane wytrzyma mniej jak rozjebane nie remontowane... Ot tyle mam do powiedzenia a co do tego JD to NIE WOLNO go nawet porównywać do jakiegoś Ursusa.

Może masz którąś tuleje za nisko osadzoną? Problem z takimi remontami jest taki, że się miesza stare części z nowymi i to nie chce współgrać. A koszt części do ciężkich ursusów nie jest mały, to nie C360, ale i jakość części zdecydowanie inna. Jeżeli się zrobi remont zgodnie ze sztuką to działa to dość długo bez większych trudności.
Koszt kapitalnego remontu takiego Ursusa/Zetora waha się od zużycia elementów, gdy zostają same korpusy to 20 tyś na części będzie mało, nie licząc robocizny. Czasami jest też tak, że i korpusy są do wymiany. Wtedy to lepiej szukać całych podzespołów.

przez **Piochu** » So, 14 listopada 2020, 17:31

Jakby nie patrzeć to połowa albo i więcej Ursusów ma za sobą pierwsze lata pracy w PGR-ach czy SKR-ach gdzie wiadomo jak się ze sprzętem obchodzili. Ten 2850 pewnie zwrotnością niejeden dzisiejszy ciągnik by pokonał mimo że zbiornik paliwa ma przed chłodnicą.

przez **Mati995** » So, 14 listopada 2020, 17:40

Kupilismy kiedys ciągnik z zachodu zatarty, wjebana jedna nowa panewka,szlif papierkiem i ogień, 800mth juz przechdzil i nic sie nie dzieje

przez **ziemek** » N, 15 listopada 2020, 09:32

Senator napisał(a):
Patryk3802 napisał(a):
grigorij napisał(a):[quote="Patryk3802"]
Stąd że został oddany do serwisu to stąd wiem ale skoro senator tak tanio robi remonty to teraz kapitalke muszę w 3P zrobić to pewno z nowym wałem i podzespołami zrobi mi za 2tys z robocizna

Umiesz czytać ze zrozumieniem czy tylko bajki pisać? Sam stwierdziłeś że w jd remont 50k a w ursusie nic nie kosztuje remont silnika, to po co chcesz za niego płacić? Silnik może się rozsypać w każdym ciągniku, to tylko silnik. Nie chce już mi się wchodzić w dyskusję co do kosztów ale blok, wał czy turbinę ma KAŻDY silnik bez względu na markę ciągnika, a niektórzy chyba tego nie rozumieją łykając jak pelikany i powielając takie historie.

@ziemek gdzieś w silniku musiał zostać popełniony błąd, innego wyjścia nie ma. Zdarza się, oby go znaleźć i nie zrobić go drugi raz.[/quote]

Nie ruszyłem przy nim turbiny a jest już luz na wirniku ale czy to możliwe żeby turbina tyle oleju żarła? Silnik moc trzyma, a w tej skrzyni co mogło się stać, 1 i 2 normalnie wskakuje a 3 i 4 dźwignia luźno lata jak by pod lewarkiem nie było nic, żadnych objawów uszkodzenia skrzyni wcześniej nie było.

przez **kamyk** » Pn, 16 listopada 2020, 23:47

Turbina potrafi cały olej wyciągnąć, a biegi to najpierw odkręć wajchę i pokrywę pod nią.

przez **Senator** » Śr, 18 listopada 2020, 17:21

Odmą dymi? Jak nie to może przez turbo, powinno być widać olej w kolektorze ssącym. Co do skrzyni to dekiel zwalaj jak kolega wyżej pisał.

John Deere 2850

John Deere 2850

Opis obrazka