Powiem Ci tyle mam 45 lat i obcy mi jest fanatyzm wszelkiego rodzaju. Sporo ludzi u nas ma te ciągniki i każdy narzeka na spalanie .Dla ciekawostki powiem Ci że szwagier kupił pierwszy ode mnie - i jakie on tam nie osiągał wyniki w spalaniu .Tylko teraz jakoś dziwnym trafem przestał głupoty opowiadać jak zobaczył ten sam ciągnik u mnie na podwórku .Niestety w tych samych pracach co opisałeś ja nigdy nie osiągnąłem takiego spalania i moi znajomi też nie .
Jeden przykład ; 4 godz trasy w jedną stronę z pustym ciągnikiem - spalił 60 litrów ( tu fakt prędkość na max ), więc wychodzi 15 litrów bez obciążenia
mi lekkie prace wychodzi 7 - 7.5 litra na godz , ciężkie około 13 -14 litrów na godz ....tu obroty max 1500 i mniej
Żeby komfortowo pracować tym ciągnikiem powiedzmy przynajmniej na 1800 obrotów, no to już spalanie powala na kolana .
Rozumiem że można zrobić jakiś mega oszczędny wynik na placu w turze , ale pytanie ile można na polu działać bez gazu ?
Mam w planie podkręcić go do 100 KM , może to mu coś pomoże - przynajmniej tak cieszą