Jasne, rany się prawie pogoiły, kości się zrastają, ale mam takie żelastwo na nodze, które uniemożliwia mi wszystko i ogranicza ruchy. A nazywa się aparat Ilizarowa. Jakbym wiedział jak się wkleja zdjęcie to bym wrzucił
w Krusie mam niezdolność do końca roku, ale na pewno się przedłuży, orzeczenie niepełnosprawności na 2 lata itd. Musiałem pozatrudniać trochę ludzi, żeby robota dalej szła. Ale za to więcej czasu na domową biurokrację mogę poświęcić. Gospodarstwo nawet się rozwinęło, bo dokupiliśmy blisko 40ha ziemi w okolicy także fizycznej pracy mniej, ale nadzór cały czas jest