kociak

kociak


Pt, 12 czerwca 2015, 13:30
4050
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 642
Obrazki: 321
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez mateusz93 » Pt, 12 czerwca 2015, 13:42

Kota nie widzieli? :D
Avatar użytkownika
mateusz93
Nowicjusz
 
Posty: 6
Dołączył(a): So, 30 listopada 2013, 20:31
Lokalizacja: SLU

Komentarz przez przemek111447 » Pt, 12 czerwca 2015, 13:48

raczej damskie paznokcie na tym forum to rzadkość;D
przemek111447
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 197
Dołączył(a): Śr, 17 kwietnia 2013, 14:56
Lokalizacja: Konin

Komentarz przez kamilsame » Pt, 12 czerwca 2015, 14:38

Tylko nie koty,wszystko tylko nie one,Ciągle kiszonkę mi dziurawią :evil: cholery jedne
kamilsame
Zaczynający przygodę
 
Posty: 12
Obrazki: 99
Dołączył(a): Pt, 8 listopada 2013, 17:41
Lokalizacja: płock

Komentarz przez Michal » Pt, 12 czerwca 2015, 14:41

Dlatego ja belki mam pod pastuchem.
Michal
Zaczynający przygodę
 
Posty: 41
Obrazki: 4
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 09:22

Komentarz przez lukaczmarek » Pt, 12 czerwca 2015, 14:46

Chyba ktoś się włamał na moje konto i zginie zaraz śmiercią tragiczną :twisted:
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 642
Obrazki: 321
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez farmermf » Pt, 12 czerwca 2015, 14:47

Ja tu widzę 2 kotylukaczmarka, pozdraiam kotke. :D :heja:
Avatar użytkownika
farmermf
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 177
Obrazki: 2
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez farmermf » Pt, 12 czerwca 2015, 14:51

Niemogłem się powstrzymać. :silent:
,,
Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
- Synku, co się stało?
- Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
- Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
- No, ale to był rowerek pożyczony.
- I jak to się stało?
- Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
- Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
- No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
- Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
- KOT JEST MÓJ I BĘDĘ Z NIM ROBIŁ CO MI SIE PODOBA''
Także jak Łukasz bedziesz podrapany, to bedziemy wiedzieli przez które to pazurki :D
Avatar użytkownika
farmermf
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 177
Obrazki: 2
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez ptw » Pt, 12 czerwca 2015, 18:54

farmermf napisał(a):Niemogłem się powstrzymać. :silent:
,,
Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
- Synku, co się stało?
- Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
- Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
- No, ale to był rowerek pożyczony.
- I jak to się stało?
- Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
- Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
- No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
- Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
- KOT JEST MÓJ I BĘDĘ Z NIM ROBIŁ CO MI SIE PODOBA''
Także jak Łukasz bedziesz podrapany, to bedziemy wiedzieli przez które to pazurki :D




to stare dowcipy

powinno być ,, kot jest mój i będe go p*****Ł czy się komuś podoba czy nie '' ;)
ptw
Zaczynający przygodę
 
Posty: 14
Obrazki: 9
Dołączył(a): Pt, 29 czerwca 2012, 09:38

Komentarz przez farmermf » Pt, 12 czerwca 2015, 19:14

Wiem, ale musiałem go troche przerobić, by troche kulturalny bardziej był. :think:
Avatar użytkownika
farmermf
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 177
Obrazki: 2
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Powrót do Inne