przez k@rol12 » Pt, 30 grudnia 2016, 22:05
daruj sobie. w szepietowie w tym roku był facet z tym cudem. Miał kilka woreczków różnych nawozów wapniowych, m.in. kredę i jakiś dolomit. Najlepsze jest to, że ta kreda nawet w ręce nie chciała się rozkruszyć, a po takim zabiegu powinno mieć konsystencje mąki. Miałem kredę z mielnika i jesienią wapno z morawicy. Jedno jak i drugie po wsypaniu do słoika i zalania wodą robiło się mleczko. W szepietowie także były kubeczki, a woda była przezroczysta mimo że w nich znajdowały się niby ta kreda i wapno.
EDIT:
z tymi kubeczkami był taki test z papierkiem wskaźnikowym PH roztworu. Żadna z próbek nie pokazała odczyny przynajmniej obojętnego, a tech ich orcal pokazywał pH większe bądź równe 14, a takie pH poziada 1 molowy roztwór wodorotlenku sodu, a np. wodorotlenek wapnia coś około 12-13pH
Ostatnio edytowany przez
k@rol12 w Pt, 30 grudnia 2016, 22:10; edytowany 1 raz