Studnia - PROSZĘ O POMOC!

przez **Maciek5290** » Pt, 29 stycznia 2016, 21:04

Zgłoś to do ochrony środowiska w urzędzie gminy. Niech pobiorą mu próby gleby i dadzą do zbadania. A jeszcze możecie wziąć dwóch świadków i zgłosić do ARiMR

przez **sterydek** » Pt, 29 stycznia 2016, 21:13

W gminie ten człowiek ma plecy wygrywa wszystkie przetargi i świadczy usługi wszelakiego rodzaju. W sanepidzie baba powiedziała żeby mu wpier... wiec raczej głupie gadanie. Nikt nie chce się zająć tą sprawą, w ARiMR powiedzieli że jak nie mają dowodów czyli nie przyłapią na gorącym uczynku nic nie mogą zrobić.

przez **bobytempelton** » Pt, 29 stycznia 2016, 21:19

Są firmy zajmujące się czyszczeniem studni, może nawet nie firmy a pojedynczy ludzie, u moich znajomych czyścili, ja w tym roku swoja wyczyszczę. Poszukaj popytaj w okolicy, a na bakterie koli to tylko jest skuteczna lampa specjalna zamontowana w układzie poprostu kawałek rury z lampa (nadfioletową lub ultrafioletowa nie pamiętam), ta bakteria jest wszędzie tylko zależy ile jej jest...

przez **kokoman0** » Pt, 29 stycznia 2016, 22:04

W wodzie pitnej bezwzględnie e. coli nie może być w kąpieliskach są dopuszczalne niewielkie ilości.
Edytowałem post ponieważ e coli pomyliło mi się z bakteriami salmonelli których, bezwzględnie nie może być ani w wodzie pitnej ani w kąpieliskach.

przez **Patryk3802** » So, 30 stycznia 2016, 11:17

Ponoć "stary dobry i tani sposób " ale podobno tak robi w mojej wsi jak była woda własnie skażona "colą" wypompowali wodę do zera wybierali muł który był na dnie studni zasypywali wapnem budowlanym woda podchodziła znów po tygodniu wodę wypompowywali wybierali to wapno + tam napewno jakiś osad podchodził sypali warstwę piasku na to wapno budowlane po 2 dniach znów wypompowanie wody i to co znowu naszło ponoć w badaniach wykazywało ze woda jest zdatna do spożycia. Dowiedz się coś w tym kierunku, ponoć tak im sanepid doradził.

przez **rolnikzpolski** » So, 30 stycznia 2016, 12:41

Zasadnicze pytanie rozmawiałeś z gościem?
Zanieś pismo do Sanepidu aby zbadali studnie bo jest ryzyko że została skażona, jeśli ci nie podpiszą przyjęcia to ich olej i wyślij polecony z potwierdzeniem odbioru. Na polu nie ma śladów że była wożona gnojowica? Do Agencji wyślij donos, tak donos i olej ludzi co będą na to gadać. Całość zgłoś do Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska że byłeś a ARiMR i Sanepidzie i nic z tym nie zrobili ( i tu się przyda potwierdzenie dostarczenia listu. A ochrona środowiska się sprawą zajmie, no i jeszcze jak koleś ma plecy w gminie to zawsze można TV podciągnąć oni lubią takie tematy :mrgreen:

tylko gmina musi być PLS lub PO

przez **agromatik** » N, 31 stycznia 2016, 14:04

Trzeba zacząć od tego z jakich pokładów czerpie wodę ta studnia, jeżeli jest to woda podskórna, to żaden urząd nawet tym się nie zainteresuje, ta woda z reguły jest skazona biologicznie. Jeżeli woda jest czysta chemicznie, to na skażenia bakteriologiczne radą jest lampa UV np. http://www.ewf.net.pl/filtry-przemyslow ... ody-przem/ Mam w zlewni mleka takie ustrojstwo, na posiewie nawet tym najdłuższym wychodzi 0. Doraźnie możesz zakupić wapno chlorowane (stosują wodociągi) i od czasu do czasu uzdatnić wode wsypując je do studni, w internetach znajdziesz jak stosować.

przez **western_poznan** » Pt, 21 grudnia 2018, 09:15

Witam,
mam bardzo podobny problem i takie same podejrzenia wobec sąsiada. Wiem, że post jest już z bardzo dawna ale może uda się uzyskać informację w jaki sposób załatwiłeś sprawę z sąsiadem (czy w ogóle)? Druga sprawa to jakość wody ze studni. Czytałem, że w często może pomóc zastosowanie filtrów domowych czy myślicie że opłaca się stosować np. takie rozwiązanie https://most-lublin.pl/blog/odzelazianie-wody-ze-studni, czy to może pomóc w tego typu sytuacji?

Studnia - PROSZĘ O POMOC!

Studnia - PROSZĘ O POMOC!

Opis obrazka